Diabeł tkwi w szczegółach. Zaufaj swojemu trenerowi. Sam/a już próbowałeś/aś…
Sukces osiągniesz szybciej z kimś kto już przeszedł tą drogę…
- Nie komplikuj. Ceń prostotę.
Zwykła, jak najmniej przetworzona owsianka jest zdrowsza od gotowego musli, a przy tym możesz przyrządzić ją na wiele różnych sposobów. - Myśl o sobie, nie o okazji, bo ona o Ciebie nie zadba.
- Nie rób tego za karę, znajdź pozytywy, pokochaj, doceń moc endorfin.
- Nie oszukuj się, twoje szuflady są pełne aptecznych, lub sklepowych witamin i wspomagaczy, zrób z tym porządek. Jako rozsądną alternatywę rozważ zdrową suplementację.
- Planuj zakupy! Unikniesz w ten sposób śmieciowego jedzenia i zaoszczędzisz pieniądze.
- Jesteś w okresie redukcji Twojej wagi, nie wypatruj końca diety. Po uzyskaniu wymarzonej wagi rozpoczniesz proces, który nie ma mety. Twój cel to zmiana nawyków na całe pyszne życie.
- Nawyki wprowadzaj małymi krokami, ale konsekwentnie. Nie zamartwiaj się jak coś nie wyjdzie, jutro wybiegasz 🙂 Włącz do programu członków rodziny, niech też żyją zdrowo.
- Pij wodę i dbaj o sen, zwłaszcza w trakcie redukcji wagi. Zdrowo śpisz to chudniesz!
- Ruszaj się. Pokochaj spacery bez zadyszki, czynią cuda. Szybko odczujesz efekty.
- Nagradzaj się, dostrzegaj sukcesy, szczególnie te drobne. To nimi wybrukowana jest droga zdrowego stylu życia.
Skontaktuj się! Razem wybierzemy skuteczne rozwiązanie dla metamorfozy Twojej sylwetki.